że jest to daleka kuzynka Pawła z Kazachstanu i zaprosił ją, żeby sobie trochę podjadła, ponieważ tam jest bieda. Potem zaczęli grać. Mańczakowie stwierdzili, że powinni coś dla Rity przygotować. Dziadek powiedział, żeby lepiej tego nie robili. Dziś wygrała Buba z dziadkiem.
Kuchenna gehenna
W sklepie dziadek stał przy winach i opowiadał, a inni słuchali go. Młody chłopak zapytał go, czy młodzież ma prawo do lampki wina. Dziadek powiedział, że młodym trzeba dać przykład mądrego umiaru. Pytanie zadał Miłosz. Wszyscy klaskali dziadkowi, a Buba po cichu wyszła do domu. Babcia Rita rozmawiała z mamą, która płakała, ponieważ tata z nią nie tańczył. Babcia mówiła też o kocie, którego chcą przywieźć. I mama powiedziała, że jak wrócą to z tym kotem tata może zamieszkać u babci. Dziadek wrócił z winem.
Buba odliczała dni do powrotu rodziców. Odkąd w domu była babcia Rita twarz Bartoszowej marniała z każdym dniem. Dzisiaj dostała wychodne. Na śniadanie dla Buby babcia przygotowała warzywa i biojogurt. Śniadanie dziadka wyglądało podobnie. Kiedy dziewczynka szła do szkoły, spotkała Adasia i rozmawiali o pracy domowej z języka polskiego. Adaś i Jola byli na sesji zdjęciowej, ponieważ dziewczyna ma szansę załapać się na prowadzenie programu młodzieżowego. Do Buby w szkole podbiegła Aga z książką, którą jej chciała pożyczyć. Dziewczyna czytała już taką książkę, ale aby nie robić przykrości Adze, powiedziała, że jej nie czytała. Buba wróciła do domu, a babcia spaliła zapiekankę, więc ona, Rita i dziadek wybrali się do restauracji.
Do domu wrócił Paweł z Marysią, a babcia Rita wyjechała.
Rodzice kłócili się o kelnerkę z ośrodka wypoczynkowego, że to z nią tata tańczył. Paweł zaproponował jej casting i za to też mama była zła.
Adaś zapytał